Informację o wzroście liczby osób hospitalizowanych z powodu zatrucia pokarmowego przekazała Straż Graniczna. Z 13 ofiar hospitalizacji, liczba ta podniosła się do 27 – wszystkie dotyczą słuchaczy Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie. Powodem jest prawdopodobne zatrucie salmonellą, której źródło próbuje ustalić teraz sanepid.
Choć początkowo mówiono o 13 osobach przebywających w szpitalu, to w wyniku dalszego rozwoju objawów, kolejnych 14 osób trafiło do placówek medycznych. Informacje te potwierdziła w czwartek, 10 kwietnia, rzeczniczka warmińsko-mazurskiego oddziału SG, mjr Mirosława Aleksandrowicz. Pomimo poważności sytuacji nie ma obaw o życie żadnego z funkcjonariuszy.
Wtorek minionej tygodnia zaskoczył 153 słuchaczy kętrzyńskiego Centrum Szkolenia biegunką, wymiotami, bólami brzucha i gorączką. Sanepid po analizie próbek od osób objawowych stwierdził obecność bakterii salmonelli. Prowadzone są badania mające na celu ustalenie jej źródła. Czekają także na wyniki badań próbek żywnościowych i wody, które zostały pobrane do analiz – poinformowała powiatowa inspektor sanitarna w Kętrzynie, Irmina Filipek.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyjmowane posiłki w miejscowej stołówce mogły być przyczyną zbiorowego zatrucia. Od razu po zgłoszeniu problemu przez ponad 150 słuchaczy kierownictwo Szkoły powiadomiło ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz sanepid. Wszystko działo się pod kontrolą wojewody Radosława Króla, który w trybie natychmiastowym powołał zespół kryzysowy.
Kwestię zbiorowego zatrucia pokarmowego w Centrum Szkolenia Straży Granicznej będzie wyjaśniać policja. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 160 k.k. (tj. narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) złożył przedstawiciel SG.