Starsza pani z Olsztyna straciła ponad 200 tys. zł, pod wpływem oszustów udających bliskiego krewnego

Do drastycznego incydentu doszło w Olsztynie, gdzie 73-letnia kobieta padła ofiarą oszustwa na kwotę ponad 200 tysięcy złotych. Wierząc w desperację i nieszczęście swojego domniemanego bratanka, kobieta oddała całą sumę oszustom w trzech różnych transzach.

Wieczorem w poniedziałek, 07 lutego 2025 roku, starsza pani zgłosiła się do miejscowej Komendy Policji w Olsztynie. Wyjaśniła tam policjantom, że tego samego dnia otrzymała telefon od nieznanego mężczyzny, który twierdził, że jej bliski krewny jest w poważnych tarapatach. Cała rozmowa była zaplanowana tak sprytnie, że kobieta sama ujawniła informacje dotyczące jej bratanka. Drugi mężczyzna dołączył do rozmowy, twierdząc, że to właśnie on jest wspomnianym bratankiem. Mówił, że spowodował wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy na wpłatę kaucji, aby uniknąć aresztu.

W trosce o los swojego domniemanego bratanka, starsza kobieta zgodziła się przekazać 70 tys. zł na rzekomą kaucję. W ciągu kilku minut od zakończenia rozmowy, do jej domu przybył mężczyzna, który odebrał umówioną kwotę.

Jednak to nie był koniec manipulacji ze strony oszustów. Zaplanowali oni kolejny krok w swoim procederze – skłonili kobietę do przepisania na kartkę danych z dowodu osobistego, tłumacząc to koniecznością potwierdzenia tożsamości. Ta strategia pozwoliła im na dalsze sterowanie sytuacją.

Pod wpływem manipulacji ze strony oszustów, 73-latka przekazała więcej pieniędzy jeszcze dwóm osobom. Łącznie straciła ponad 200 tysięcy złotych.