Podczas ostatniego długiego weekendu na ulicach Olsztyna doszło do szeregu groźnych incydentów drogowych, które skupiły uwagę lokalnej policji. Doszło do zatrzymania kilku kierowców, którzy mimo sądowego zakazu, zdecydowali się na prowadzenie pojazdów. Do tego dochodzą także przypadki dwóch nietrzeźwych kierujących.
Na ulicy Wrocławskiej w sobotę 4 stycznia, prawie o północy, patrol policyjny zatrzymał do kontroli volkswagena. Za sterem pojazdu siedział 24-latek, który pomimo zakazu sądowego decydował się na prowadzenie pojazdu. Za to przestępstwo będzie musiał teraz odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości.
Tego samego dnia, ale już około godziny 18 na ulicy Sielskiej, policjanci zatrzymali kierowcę kolejnego volkswagena. Mężczyzna nie tylko przekroczył dozwoloną prędkość, ale też popełnił wykroczenie w postaci nieprawidłowej zmiany pasa ruchu. Ten 38-latek miał aktywny podwójny zakaz sądowy prowadzenia pojazdów i poruszał się pojazdem bez aktualnych badań technicznych. Za swoje czyny także odpowie przed sądem.
Jeszcze tego samego dnia, na ulicy Reymonta, patrol drogówki zatrzymał 40-letniego kierowcę hondy. Mężczyzna prowadził pojazd mimo trzech aktywnych zakazów sądowych, za co również zostanie pociągnięty do odpowiedzialności prawnej.
W poniedziałek 6 stycznia, około godziny 14:30, służby otrzymały zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy na terenie Stawigudy. Świadek obserwując dziwne zachowanie kierowcy volkswagena, postanowił go zatrzymać i powiadomić policję. Zatrzymany 44-latek miał we krwi ponad 3 promile alkoholu.
Kilka godzin później policjanci zatrzymali kolejnego kierowcę – 29-latka, który prowadził hondę z prawie dwoma promilami alkoholu we krwi.
W ten sam poniedziałek na ulicy Warszawskiej w Olsztynie doszło do kolizji drogowej. Kierująca skodą 20-latka nie ustąpiła pierwszeństwa kierującej toyotą, co doprowadziło do zderzenia tych pojazdów. Pasażerka toyoty odniosła obrażenia i została przewieziona do szpitala. Policja prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności incydentu.