W tym wyjątkowym przypadku Warmia Energa Olsztyn miała okazję odbyć swoje domowe spotkanie na terenie Biskupca, zamiast w swojej stałej arenie, hali Urania. Przesunięcie meczu było konieczne z powodu komercyjnej imprezy, która opanowała halę Urania. Co więcej, Olsztynianie nie czuli dyskomfortu związane z tym przeniesieniem, jako że wcześniej występowali tam podczas remontu Uranii. W takim razie, nie tylko z radością powrócili na to boisko, ale także z dumą stawili czoła młodym i zdolnym zawodnikom z Płocka.
Podczas meczu, Warmia Energa Olsztyn nie miała większych trudności w pokonaniu drużyny SMS. Już do momentu przerwy mieli przewagę dwunastoma bramkami, a pod koniec zmagań udało im się osiągnąć liczbę ponad czterdziestu strzelonych goli. Mateusz Antolak, trener drużyny olsztyńskiej, po meczu skomentował: „To było przyjemne i łatwe spotkanie, można by rzec, że było to bardziej intensywne trening”.
Jednakże w kontrastowej sytuacji znalazł się Szczypiorniak Olsztyn, który musiał uznać przewagę AZS-u UKW Bydgoszcz podczas wyjazdowego meczu. W wyniku spotkania, Olsztynianie przegrali 22:29.
W meczu Warmia Energa Olsztyn kontra SMZ ZPRP II Płock wynik końcowy wynosił 43:30 z przerwą na połowie (23:11). Jak zaś w przypadku meczu AZS UKW Bydgoszcz kontra Szczypiorniak Olsztyn, wynik końcowy to 29:22 z przerwą na połowie (11:7).