Intensywna walka strażaków z pożarem wsi Tuławki widocznym z odległości 10 kilometrów

Mamy 14 marca, nieco przed dziewiątą rano. Właśnie napływa alarmujące zgłoszenie do lokalnych służb ratunkowych – w Tuławkach, miejscowości położonej w gminie Dywity, wybuchł pożar. Plama dymu, unosząca się wysoko nad terenem wsi, jest na tyle wielka, że można ją dostrzec nawet z odległości przekraczającej dziesięć kilometrów.

Już od pierwszych porannych godzin na miejscu intensywnie pracują strażacy, próbując opanować sytuację i stłumić płomienie. W akcji biorą udział druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych ze Spręcowa, Kieźlin oraz Brąswałdu. Oprócz nich zaangażowane są również jednostki z innych okolicznych gmin a także Państwowa Straż Pożarna z Olsztyna.

Po przybyciu na miejsce okazuje się, że źródłem ognia jest płonąca stodoła. Dzięki natychmiastowemu działaniu i zaangażowaniu strażaków, udaje się powstrzymać ogień przed rozprzestrzenieniem się na sąsiadujące budynki gospodarcze. Na szczęście, w całym zdarzeniu nie odnotowano żadnych ofiar, nikt nie ucierpiał.

Sytuacja jest na tyle poważna, że kłęby dymu są widoczne nawet z dużych odległości, a informacje o pożarze dochodzą aż do Barczewa.