Teatr to nie tylko aktorzy, którzy podziwiani są na scenie oraz obdarzani gromkimi brawami. Pracownicy pionu technicznego również otrzymali nagrody i podziękowania za całe lata ciężkiej pracy. Bez nich nie byłoby teatru i mieszkańcy Olsztyna bardzo doceniają ich pracę i poświęcenie.

Nagrody przyznano w trakcie premiery spektaklu „Mamu-Ty”. Opóźnił się on w czasie, a to ze względu na sytuację lock downu, który spowodował zamrożenie całej gospodarki oraz strefy rozrywkowej. W trakcie tego stanu teatr wydał kilka słuchowisk, jednakże nie sprawiały one tak dużej przyjemności zarówno aktorom, jak i uczestnikom. Stąd powrót na scenę było naprawdę dużym wydarzeniem dla wielu osób. Pierwsza, jakże wyczekiwana premiera była pełna emocji oraz wrażeń. Między innymi ze względu na rozdanie nagród dla zespołu technicznego pracującego w teatrze. Nagrodę wręczono prosto w ręce Henryka Zembrzuskiego, który kieruje zespołem techników. Wydarzenie służyło również uczczeniu jubileuszu pracy twórczej aktorów oraz obsady technicznej teatru.

Nieco później

W dalszej kolejności przyznano nagrody otrzymane w plebiscycie publiczności. Oglądającym najbardziej przypadł do gustu spektakl „Psiakość”. Ulubiona postać ze spektaklu to Hanna Banasiak i Tymoteusz grający w spektaklu „Tymoteusz i Psiuńcio”. Najbardziej lubiana spośród wszystkich aktorka to Monika Gryc. Kiedy w ręce aktorki trafiła nagroda, nie kryła ona wzruszenia. Zapewniła, że każdy spektakl, każda scena grana jest dla widzów i aktorzy nie przestają w wysiłkach, aby zadowolić jeszcze liczniejsze grono odbiorców. Zauważyła jeszcze, że bardzo mile widzi się reakcję widza na oglądają scenę. Śmiech, czy okazywanie wzruszenia to bardzo istotne elementy, które pokazują aktorom, że dobrze grają i widzowie uczestniczą w spektaklu całymi sobą.