Chłodne powietrze przepełnia krajobraz Warmii i Mazur, a pierwsze płatki śniegu zdobią okolice. Wielu z nas mogłoby pomyśleć: „Z pewnością szybko się rozpuści”, lecz wydaje się, że tym razem tak nie będzie. Prognozy meteorologiczne przewidują intensywne opady śniegu, które mogą zwiększyć grubość pokrywy śnieżnej nawet o 10-15 cm. Wywołuje to pytania, czy na Warmii i Mazurach rozpoczęła się już zima.
W ostatnich dniach pogoda prezentowała nam swoje zmienne oblicze. Jeden dzień obfitował w słoneczne promienie, a kolejny przynosił deszczowy smutek.
Nadchodzą jednak znaczne zmiany atmosferyczne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) informuje, że prognozowane są opady śniegu, które mogą skutkować wzrostem pokrywy śnieżnej do 10-15 cm w centralnej i wschodniej Polsce.
Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia. Dotyczą one między innymi województw mazowieckiego, lubelskiego, części łódzkiego, warmińsko-mazurskiego, podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. „Prognozowane są opady śniegu powodujące przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm do 15 cm” – podkreśla IMGW. Zarazem zaznaczają, że prawdopodobieństwo wystąpienia tego zjawiska wynosi około 75 procent.
Co więcej, dla powiatu tatrzańskiego wydano ostrzeżenie drugiego stopnia, prognozując tam intensywne opady śniegu, które mogą spowodować wzrost pokrywy śnieżnej o 20-25 cm.