Właściciel psa, który zaatakował przypadkową przechodnią, został ukarany mandatem. Do incydentu doszło, kiedy kobieta przechodziła obok posesji, z której niespodziewanie wyszedł pies i ją pogryzł. Bezpośrednio po zdarzeniu właściciel agresywnego zwierzęcia przewiózł poszkodowaną kobietę do najbliższego szpitala.
Iławscy stróże prawa otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu, w którym pies pogryzł kobietę. Z ich ustaleń wynikało, że poszkodowana spacerowała jedną z ulic miasta, kiedy nagle z jednej z posesji wyszedł pies i bez widocznego powodu zaatakował ją. Gdy rozległy się jej krzyki, z domu wybiegli właściciele psa. Zwierzę natychmiast odłączono od ofiary i przewieziono do domu, a właściciel psiaka niezwłocznie przewiózł poszkodowaną do szpitala.
Właściciele czworonoga zapewnili, że zwierzę było regularnie szczepione i było spokojne. Wyrazili oni swoje zdziwienie agresywnym zachowaniem psa, które nigdy wcześniej nie manifestowało takiego zachowania. Ze względu na niedostateczne zabezpieczenie posesji i zwierzęcia, mężczyzna został ukarany mandatem.
W związku z tym incydentem, służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas kontaktu z psami. Właściciele zwierząt są również przypominani o swojej odpowiedzialności za utrzymanie psów pod nadzorem.
Posiadanie psa wiąże się z określonymi obowiązkami, które prawo nakłada na właścicieli zwierząt. Należy pamiętać, że za zachowanie psa odpowiada wyłącznie jego właściciel. Zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń, właściciel zwierzęcia musi zachować należytą ostrożność w jego utrzymaniu. Za brak takiej ostrożności, czy to umyślny, czy nieumyślny, może grozić kara grzywny do 250 złotych lub kara nagany.
Zasady te dotyczą średnich środków ostrożności związanych z utrzymaniem danego zwierzęcia, które mogą różnić się w zależności od gatunku zwierzęcia i stopnia ryzyka, jakie może ono stanowić. Konkretne wymogi co do ostrożności mogą wynikać z przepisów prawa centralnego lub lokalnego.