Warsztaty świąteczne "Nastrój się na pomaganie" – inicjatywa Kolektywu Otwartych Serc

Za sprawą Kolektywu Otwartych Serc Kinga Rydz zebrała przeszło 9 milionów złotych na genową terapię SMA. Obecnie, te same energiczne kobiety angażują się w pomoc dla Filipa Cudnocha z Olsztyna, który zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. W dniu 4 grudnia przygotowują warsztaty świąteczne pod hasłem „Nastrój się na pomaganie”.

Anna Kołakowska, członkini Kolektywu Otwartych Serc, z entuzjazmem zaprasza do udziału w familijnych warsztatach świątecznych. Przyznaje, że niezbędne są jedynie dobrze nastawione umysły, gdyż pomoc w tworzeniu i wszystkie potrzebne materiały są zapewnione przez organizatorów. Uczestnicy będą wspólnie tworzyć świąteczne dekoracje, mając możliwość korzystania z gotowych wzorów lub odwołania się do własnej kreatywności. Będą odbywać się animacje dla dzieci przy dźwiękach kolęd, a także nie zabraknie słodkości oraz gorących napojów. Głównym celem spotkania jest wsparcie Filipa Cudnocha. Jak? Poprzez jarmark świąteczny, podczas którego sprzedane zostaną stworzone na warsztatach dekoracje, a zebrane w ten sposób środki przekażą finansową pomoc dla Filipa.

Filip od wielu lat walczy ze stwardnieniem rozsianym. Mimo choroby przez długi okres prowadził samodzielne życie, rozwijał się i studiował na Politechnice Gdańskiej. Niemniej jednak, w 2022 roku stan jego zdrowia gwałtownie się pogorszył. W wyniku zakażenia covidem podczas pobytu w szpitalu stracił samodzielność. Zaczęły pojawiać się niekontrolowane drżenia rąk i głowy, które prowadziły do nadgryzienia języka i ust. Jego jedynym ratunkiem okazała się operacja DBS (głęboka stymulacja mózgu), stosowana m.in. w leczeniu choroby Parkinsona. Po zabiegu Filip poczuł znaczną poprawę, jednak koszt tej poprawy jakości życia jest wysoki. Operacja została sfinansowana na kredyt, teraz Filip musi spłacić dług. Dodatkowo zbiera fundusze na zakup samochodu dla osoby niepełnosprawnej, co umożliwi mu choć częściowe powrót do normalności. Do tej pory udało mu się zebrać 114 500 zł, jednak nadal brakuje mu blisko 258 tysięcy złotych.