Propozycja radnego z Olsztyna na usprawnienie ruchu drogowego na Rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej

Na skrzyżowaniu ulicy Bałtyckiej i Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku (dawniej Artyleryjska) w Olsztynie, znanym jako Rondo Ofiar Katastrofy Smoleńskiej (w skrócie OKS), znaczną część kierowców cechuje dowolność w poruszaniu się. Jest to jedno z najbardziej ruchliwych miejsc w mieście, gdzie każdego dnia tysiące mieszkańców przemieszczają się na swoje miejsca pracy lub szkoły. Niepokojący jest fakt, że układ ruchu jest tu bardzo niekonwencjonalny, a wielu kierowcom brakuje adekwatnej wiedzy na temat poprawnego manewrowania na rondzie.

Aktualnie zarówno z prawego, jak i lewego pasa możliwy jest zjazd w dowolnym kierunku. Bez ograniczeń można skręcić w każdą dostępną ulicę, nawet zawracając do tej, z której początkowo wjechaliśmy na rondo. Takie rozwiązanie sprzyja płynności ruchu i minimalizacji korków, jednakże niesie ze sobą duże ryzyko. Często dochodzi do sytuacji, gdzie kierowcy poruszający się lewym pasem niespodziewanie opuszczają rondo, przecinając tor jazdy tych, którzy jadą prawym pasem, co prowadzi do konieczności nagłego hamowania. Zauważa to radny Krzysztof Narwojsz z PiS, który przygotował propozycję usprawnienia ruchu na tym skrzyżowaniu.

Krzysztof Narwojsz jest nie tylko radnym, ale również mieszkańcem Olsztyna, który codziennie doświadcza problemów związanych z poruszaniem się po Rondzie OKS. Jak sam przyznaje, kilkakrotnie w miesiącu musi gwałtownie hamować, kiedy inny kierowca, zjeżdżając niespodziewanie z lewego pasa, wymusza na nim pierwszeństwo. Jego zdaniem, obecna organizacja ruchu na tym skrzyżowaniu wymaga zmiany.

Narwojsz ma już gotowy plan na usprawnienie sytuacji i zamierza formalnie złożyć wniosek w tej sprawie. Sugeruje wprowadzenie ciągłych linii podczas zjazdów, które uniemożliwią zjeżdżanie z lewego pasa i wymuszanie pierwszeństwa na kierowcach poruszających się prawym pasem. Rondo OKS jest wystarczająco duże, aby umożliwić bezproblemowe zmienianie pasów ruchu podczas jazdy, bez utraty płynności ruchu – argumentuje radny.