Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ rozpoczęła badanie okoliczności zdarzenia drogowego, które miało miejsce na ulicy Bałtyckiej. Do incydentu doszło w poniedziałek, a osoba odpowiedzialna za niego – czterdziestodwuletni mężczyzna – może stawić czoła formalnym zarzutom już dzisiaj (29 maja). Śledczy skupią się na możliwości, że sprawca spowodował katastrofę w ruchu lądowym, co przy skazaniu grozi karą do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
W środowy poranek (29 maja) godzinę po ósmej kierowca wywrotki, który jest obarczony winą za tragedię na ulicy Bałtyckiej, został przetransportowany z aresztu policyjnego do Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ.
W poprzedni poniedziałek, przed godziną 19, 42-letni mężczyzna stracił kontrolę nad swoim pojazdem na ulicy Bałtyckiej w Olsztynie. Na wysokości Zespołu Szkół Ekonomicznych najpierw staranował kilka samochodów osobowych, a następnie uderzył w tył autobusu komunikacji miejskiej. Ostatecznie zakończył swoją szaloną jazdę w rowie. Jak się później okazało, był pod wpływem alkoholu – miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Na skutek tego zdarzenia, wiele osób zostało przewiezionych do szpitala, wśród nich kobieta ciężarna. Na szczęście, pomimo dramatycznego obrazu zdarzenia, nikt nie stracił życia. Mieszkańcy okolicy zauważają, że gdyby wypadek miał miejsce kilka godzin wcześniej, przystanek „Ekonomik” byłby zapełniony młodzieżą wracającą z lekcji. W takim scenariuszu, przystanek w którym kierowca ciężarówki uderzył z dużą prędkością, byłby pełen młodych ludzi.
Kierowca wywrotki to 42-latek, który – zdaniem niepotwierdzonych informacji – był pracownikiem jednej z firm działających w rejonie Grudziądza. Policja nie ujawnia jego narodowości, jednak potwierdziła, że nie jest obywatelem Polski.