Obecnie Zalew Wiślany doświadcza znacznej ilości zakwitów wody, co jest wynikiem panującej wysokiej temperatury i braku wiatru. W tym roku ten proces jest niezwykle intensywny, jednak jest to zjawisko całkowicie naturalne.
Kiedy zakwity w wodzie mają miejsce, można zaobserwować zmętnienie płynu oraz zmianę jego koloru. Jak wyjaśnia Katarzyna Rybaczyk z Granicznej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu, barwa takiego kożucha może oscylować między odcieniami niebiesko-zielonymi, szaro-zielonymi a zielono-brązowymi. Te różnice wynikają z różnorodności gatunków glonów oraz etapu, na którym znajduje się ich zakwit. Niektóre rodzaje sinic potrafią utrzymywać się na powierzchni wody, prezentując obraz przypominający rozlaną farbę czy galaretowate płatki.
Podczas ciepłych i bezwietrznych dni kożuchy sinicowe powstają bardzo szybko. Niemniej jednak, równie szybko mogą one zniknąć, gdy tylko pojawi się silniejszy wiatr i wzmoże się falowanie na powierzchni Zalewu Wiślanego. Woda w zbiorniku może kwitnąć masowo przez obecność wielu mikroorganizmów. Najczęściej są to sinice, ale mogą to być także zielenice, złotowice, bruzdnice, okrzemki czy kryptofity. Zakwit stanowi widoczną dla oka zmianę, która może trwać dłużej w miejscach osłoniętych od działania wiatru.