Podczas minionego weekendu, funkcjonariusze policji z jednostek działających na terenie naszego powiatu, zdobyli goryczkowe sukcesy – wycofali z ruchu drogowego pięć osób prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwości. Szczególnie uderzająca była sytuacja kobiety za kierownicą dostawczego renault, która mimo sądowego zakazu, jechała po alkoholu – jej wynik alkomatu pokazał jeden promil. Kierująca i jej pasażer mieli na swoim koncie listy gończe.
W okresie od 27 do 29 grudnia na drogach naszego powiatu nie doszło do żadnej dramatycznej kolizji ani wypadku komunikacyjnego, natomiast policja została wezwana aż 17 razy do różnych zdarzeń o mniejszym stopniu szkodliwości. Niestety, nie ominęły nas interwencje wobec nietrzeźwych kierowców – w sumie zatrzymano pięć osób, które postanowiły usiąść za kierownicą po spożyciu alkoholu.
Na czele listy osób niewłaściwie zachowujących się na drodze stanęła 26-letnia kobieta, prowadząca dostawczego renault. Kierująca wyruszyła na ulice Olsztyna w piątkowy wieczór, a podczas kontroli drogowej wykryto u niej prawie 1 promil alkoholu we krwi. W dodatku, kobieta była już wcześniej notowana przez policję i miała sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek stawiennictwa do zakładu karnego. Podczas jazdy towarzyszył jej mężczyzna w wieku 48 lat, który był poszukiwany w celu odbycia półrocznej kary pozbawienia wolności.
Następnego dnia, mieszkańcy olsztyńskiego Pojezierza zaalarmowali służby o nietrzeźwym kierowcy renault, który jechał chodnikiem i potrącił zaparkowaną hulajnogę elektryczną. Kiedy opuścił pojazd, widoczne były problemy z utrzymaniem równowagi. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości – wynik alkomatu wskazał ponad 2.5 promila alkoholu. 28-letni mężczyzna stracił tym samym prawo jazdy i został wezwany do przesłuchania jako podejrzany.
Tego samego dnia wieczorem, na terenie gminy Purda, świadkowie natknęli się na 36-letniego mężczyznę jadącego hondą, który zatrzymał się na energochłonne bariery tuż przed wjazdem na główną trasę. Kiedy próbowali mu pomóc, poczuli intensywny zapach alkoholu. Policja zbadła stan trzeźwości kierowcy – wynik testu był bliski 3 promilom. Uszkodzony pojazd został zabrany na parking policyjny, a prawo jazdy kierującego trafiło do policyjnej teczki.
Kilka godzin później, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od kierowcy poruszającego się drogą krajową nr 51. Świadek twierdził, że jedzie za volkswagenem, który ociera się o słupy przydrożne i nie przestrzega swojego pasa ruchu. Policja zatrzymała volkswagena w Dywitach. 53-letni kierowca miał we krwi 2 promile alkoholu.
W niedzielę inny kierowca volkswagena stracił prawo jazdy po tym, jak został zatrzymany przez policję na drodze w gminie Stawiguda i wydmuchał wynik ponad 1.5 promila. Policja skonfiskowała również dowód rejestracyjny samochodu, który ze względu na swój stan techniczny nie powinien znaleźć się na drodze.
Wszystkie te przypadki trafią teraz do sądu. Prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu jest przestępstwem, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, kary finansowe i co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Ponowne złamanie tego zakazu jest występkiem karalnym do 5 lat pozbawienia wolności.