Lotnisko Olsztyn-Mazury, które świętowało swój ósmy rok istnienia w styczniu 2024, nadal zmaga się z wieloma wyzwaniami mimo wzrostu liczby połączeń i pasażerów. Przyczyną problemów są rosnące koszty, niskie zainteresowanie ze strony przewoźników oraz silna konkurencja ze strony innych pobliskich portów lotniczych. Te problemy doprowadziły do tego, że w 2023 roku spółka zakończyła rok ze stratą wynoszącą prawie 9,4 milionów złotych.
Lotnisko Olsztyn-Mazury w Szymanach rozpoczęło swoją działalność w styczniu 2016 roku. Liczba pasażerów korzystających z usług lotniska systematycznie rosła przez pierwsze lata, aż do wybuchu pandemii koronawirusa. Po tym wydarzeniu, siatka połączeń musiała zostać odnowiona praktycznie od podstaw. Pomimo tych trudności, portowi udało się powrócić do poziomu sprzed marca 2020 roku w 2023 roku.
Na przeszkodzie do pełnego rozwoju portu stało jednak słabe zainteresowanie przewoźników, co wynikało z niewielkiego zaludnienia regionu Warmii i Mazur oraz silnej konkurencji ze strony innych lotnisk, takich jak Gdańsk czy Modlin. W celu kompensacji braku lotów pasażerskich, władze spółki planują rozwijać usługi cargo, skupiając się na transporcie produktów spożywczych z regionu Warmii i Mazur.
W 2023 roku z Szyman najczęściej transportowane były produkty takie jak borówka amerykańska, koncentraty spożywcze, wyroby mięsne, nabiał i kawior. Łącznie odprawiono aż 309 ton towarów.
Spółka zarządzająca lotniskiem była również beneficjentem trzech projektów realizowanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Projekty te obejmowały rozbudowę ILS do drugiej kategorii, budowę farmy fotowoltaicznej oraz zakup pojazdu gaśniczego. W sumie wartość inwestycji w 2023 roku wyniosła prawie 41 milionów złotych.
Jednakże mimo imponujących inwestycji i planów, finanse lotniska Olsztyn-Mazury dalekie są od optymistycznych. Według rzecznika prasowego spółki Warmia i Mazury, Dariusza Naworskiego, w 2023 roku spółka osiągnęła prawie 13,5 miliona złotych przychodów ze sprzedaży. Jest to o blisko 2 miliony więcej niż rok wcześniej. Jednakże koszty również wzrosły – do wysokości 19,7 milionów złotych. W sumie spółka zakończyła rok 2023 ze stratą wynoszącą 9 374 748 złotych, co oznacza wzrost o ponad 3 miliony złotych w porównaniu do roku 2022.
Sytuacja w bieżącym roku nie wygląda optymistycznie. W Szymanach jednym z problemów jest zawieszenie lotów przez linię Wizz Air, która do tej pory obsługiwała loty do Dortmundu i Londynu.