W Olsztynie ulica o spokojnej nazwie „Cicha” nie była taka cicha podczas niedawnej nocy. Spowodowane to było przez pewnego entuzjastę motoryzacyjnych kaskaderów, który odpowiedzialny był za niecodzienne zaparkowanie swojego pojazdu marki Nissan na drzewie.
W ciągu nocy z 22 na 23 maja, w pobliżu jednego z miejscowych prywatnych żłobków na osiedlu Podleśna, miało miejsce nietypowe zdarzenie drogowe. Wszystko wskazuje na to, że to tam kierowca nissana (model Almera) postanowił zakończyć swoją jazdę uderzeniem w drzewo. Mężczyzna, którego podejrzewa się o prowadzenie tego samochodu, zniknął z miejsca incydentu zanim nadeszła pomoc.
Służby policyjne podjęły natychmiastowe działania poszukiwawcze, angażując do pomocy psa służbowego. Niestety, pomimo wysiłków, do chwili obecnej nie udało się odnaleźć podejrzanego.
Badając okoliczności zdarzenia, ustalono, że samochód zaparkowany na ulicy Cichej został wcześniej skradziony z jednego z warsztatów samochodowych w Olsztynie. Od właściciela tego zakładu przyjęto zgłoszenie o nielegalnym wypożyczeniu pojazdu.