Podczas rutynowego patrolu nad brzegiem jeziora Kiepunki, strażnik z Państwowej Straży Rybackiej natknął się na nietypową sytuację. Zauważył mężczyznę, który wydawał się być zaangażowany w nielegalne działania połowowe.
Bezzwłocznie wezwano na miejsce policję, aby zbadać podejrzane zachowanie tego człowieka. Po przeprowadzeniu śledztwa okazało się, że podejrzany to 60-letni mieszkaniec lokalnej gminy Pasym, który rozłożył sieci rybackie typu wonton – co jest zabronione.
Wobec powyższych dowodów, funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny pod zarzutem kłusownictwa. Po zatrzymaniu został on przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie przeszedł formalne przesłuchanie w sprawie swojego nielegalnego działania.
Mieszkaniec Pasymu musi teraz stawić czoła poważnym konsekwencjom swoich działań. Podejrzanemu postawiono oficjalny zarzut kłusownictwa w wodach śródlądowych. Ten rodzaj przestępstwa jest surowo karany w naszym kraju, a mężczyźnie grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.