Wieczór 29 czerwca będzie niezwykłym momentem dla olsztyńskiego Teatru im. S. Jaracza. Właśnie wtedy odbędzie się premiera spektaklu „W 80 dni dookoła świata”, opartego na słynnej powieści Juliusza Verne’a. Ten dzień (26 czerwca) został wykorzystany przez twórców spektaklu, aby podzielić się z publicznością szczegółami dotyczącymi adaptacji tej 150-letniej książki dla potrzeb sceny teatralnej.
Powieść „W 80 dni dookoła świata” jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych dzieł Juliusza Verne’a, uznawanego pisarza francuskiego. Po raz pierwszy światło dzienne ujrzała w 1872 roku, natomiast rok później czytelnicy mogli zapoznać się z jej polskim tłumaczeniem. Już za życia autora powstały pierwsze adaptacje sceniczne tego dzieła, które charakteryzowały się niesamowitym rozmachem, dodatkowo podkreślanym przez obecność prawdziwych zwierząt, takich jak np. słonie.
Głównym bohaterem powieści jest bogaty angielski dżentelmen, Phileas Fogg. Postanawia on przyjąć wyzwanie i zakłada się ze swoimi znajomymi, że w ciągu 80 dni zdoła przebyć cały okrąg ziemi. Wraz ze swoim służącym Obieżyświatem, podróżuje różnymi środkami transportu – od pociągów i statków parowych, przez słonia, aż po bojer. Ostatecznie udaje mu się wygrać zakład, przy czym kluczową rolę odgrywa tzw. paradoks czasowy. Dzięki temu, że Fogg podróżował w kierunku wschodnim, zyskał dodatkowy czas, co pozwoliło mu osiągnąć cel – zakończyć podróż w tytułowych 80 dni.
Po ponad 150 latach od powstania oryginalnej powieści, teraz Teatr im. S. Jaracza w Olsztynie prezentuje swoją interpretację tego dzieła. Czy książka Verne’a nadal może być źródłem inspiracji do tworzenia i promowania otwartości na świat? Reżyser spektaklu, Piotr Ratajczak, podczas spotkania z mediami zdradził, że jego adaptacja różni się od pierwowzoru.
Ratajczak postanowił przeprowadzić ten sam rejs dookoła świata, ale dokonał zmiany bohaterów i realiów. W jego wersji nie ma miejsca na lorda Fogga, zamiast tego pojawia się dziadek z wnuczką i młody adept dziennikarstwa. Wszystko zaczyna się od spotkania wnuczki i dziadka ze słynnym blogerem podróżującym po całym świecie. Konflikt na tym spotkaniu prowadzi do zakładu o 100 tysięcy złotych, który zobowiązuje naszą trójkę bohaterów do przemierzenia globu w 80 dni – bez korzystania z samolotów.
Choć podróż dookoła świata może wydawać się bajkowym spełnieniem marzeń, reżyser pokazuje, że nie jest to łatwe zadanie w dzisiejszym świecie. Ratajczak ukazuje prawdziwe wyzwania, które napotyka współczesny świat i umieszcza swoje postacie w realiach tych problemów.
Piotr Ratajczak jest znany z tworzenia spektakularnych spektakli pełnych humoru, barwnych postaci i ciekawych wyzwań dla aktorów. Posiada umiejętność komunikacji z młodszą publicznością, co potwierdza adaptacja „Stawiam na Tolka Banana” Adama Bahdaja, którą wystawił w Teatrze Jaracza. W swoim dorobku ma również takie przedstawienia jak: „Skaza” Witolda Gombrowicza, „Szewcy” Stanisława Ignacego Witkiewicza, „Trzy siostry” Antoniego Czechowa czy „Kartoteka” Tadeusza Różewicza.
Pierwsze przedstawienie „W 80 dni dookoła świata” odbędzie się już w najbliższą sobotę (29 czerwca) o godzinie 18 na Dużej Scenie. Następne wystawienie planowane jest na dzień później, również o godzinie 17.