Młody mieszkaniec Olsztyna, mający 28 lat, został skazany na trzy miesiące aresztu za zbrodnię popełnioną przy użyciu noża. Jego postępowanie polegało na wystraszeniu ofiary i zabraniu jej telefonu komórkowego oraz walizki. Ten dramatyczny incydent miał miejsce na ulicy Lubelskiej w stolicy Warmii i Mazur.
Epizod ten rozegrał się w niedzielny wieczór, 21 lipca, ale informacje o tym zdarzeniu zostały udostępnione przez policję dopiero 9 sierpnia. Ofiara opowiedziała o traumie, której doświadczyła przy stacji benzynowej na ulicy Lubelskiej. Niespodziewanie podszedł do niej nieznajomy mężczyzna, który zaczął straszyć ją nożem, żądając od niej telefonu i walizki. Zastrażony 27-latek obawiając się o swoje życie, postanowił spełnić żądania napastnika i oddał mu swoje rzeczy. Napastnik po dokonaniu kradzieży szybko opuścił miejsce zbrodni.
Niedługo po zgłoszeniu tego zdarzenia, lokalne siły porządkowe rozpoczęły intensywne dochodzenie. Policjanci zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu, na których udało się zidentyfikować twarz sprawcy, a także przesłuchali potencjalnych świadków, którzy mogli posiadać jakiekolwiek dodatkowe informacje. Śledztwo prowadzone było przez detektywów z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Życiu i Zdrowiu oraz z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu olsztyńskiej komendy.
Zgromadzone dowody oraz współpraca różnych jednostek policyjnych doprowadziły do zatrzymania 28-letniego mężczyzny, który okazał się mieszkańcem Olsztyna. Dowody pozwoliły na postawienie mu zarzutów rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Sprawca, jak się później okazało, jest również odpowiedzialny za serię kradzieży sklepowych. Został aresztowany 8 sierpnia na wniosek policji i prokuratora.