Zniknięcie pomnika ku czci radzieckiego żołnierza z Kieźlin pod Olsztynem

W miejscowości Kieźliny, położonej w pobliżu Podolsztyna, doszło do usunięcia monumentu dedykowanego Piotrowi Diernowowi – żołnierzowi Armii Sowieckiej. Przyczyną takiej decyzji była petycja złożona przez grupę mieszkańców, która apelowała o demontaż pomnika.

Argumentem przemawiającym za uchyleniem poparcia dla istnienia pomnika była rosnąca popularność miejsca wśród ambasadora Federacji Rosyjskiej w Polsce. Działania te zbiegły się z implementacją ustawy dekomunizacyjnej, której głaz był podporządkowany od początku. Działania te zostały przeprowadzone przy wsparciu historyków z Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) w Olsztynie oraz urzędników gminy Dywity.

Jak informuje dr Marcin Płotek z olsztyńskiego oddziału IPN, na terenie Kieźlin, przy rzece Wadąg, usuwany jest obiekt propagujący komunizm i związany z postacią Piotra Diernowa. Kompletnie zniknie on z tego miejsca. Dr Płotek wyraża swoje uznanie dla rady gminy, która podjęła decyzję o usunięciu pomnika. Zaznacza również, że IPN zobowiązał się do pokrycia kosztów związanych z demontażem obiektu, co jest zgodne z postanowieniami ustawy dekomunizacyjnej.

Piotr Diernow był młodym, 19-letnim żołnierzem Armii Czerwonej, który brał udział w walkach w okolicach Olsztyna. Istnieją silne przesłanki wskazujące, że data jego śmierci jest błędna i zginął dzień wcześniej w pobliżu Dywit. To właśnie tam pierwotnie odnaleziono jego ciało przed przeniesieniem go na cmentarz przy ul. Szarych Szeregów w Olsztynie.

Dr Krzysztof Kierski, historyk IPN w Olsztynie, nie ma wątpliwości co do autentyczności postaci Piotra Diernowa. Mimo to uważa, że nadanie mu statusu bohatera było niewłaściwe. Dr Kierski twierdzi, że historia Diernowa to mistyfikacja – mimo iż prawdziwie służył on w szeregach Armii Czerwonej, nie zginął na polu bitwy ani też nie zasłonił swoim ciałem karabinu CKM, jak często mu się przypisuje. Jego zdaniem, nie było nawet żadnego bunkra, o którym często się mówi, więc Diernow nie zasługiwał na upamiętnienie.

W maju bieżącego roku grupa mieszkańców Kieźlin wystosowała do gminy pismo z prośbą o usunięcie pomnika poświęconego Piotrowi Diernowowi. Było to bezpośrednio związane z rosnącym zainteresowaniem miejscem ze strony ambasadora Federacji Rosyjskiej w Polsce, co było elementem prowadzenia polityki zagranicznej.

Jacek Niedźwiecki z Urzędu Gminy Dywity, odpowiadając na pytanie Radia Olsztyn, dlaczego monument nie został usunięty wcześniej, tłumaczy, że poprzedni wójt zajmował się tą sprawą. Zgodnie z ich interpretacją ustawy dekomunizacyjnej, pomnik nie znajdował się w miejscu o dużym natężeniu ruchu. Jednak po utworzeniu tam plaży i zwiększeniu ruchu ludzi, sytuacja ta uległa zmianie.

Na kamieniu, który został zdemontowany, widniał napis: „Tu poległ 23 stycznia 1945 roku o wyzwolenie Warmii i Mazur Piotr Diernow, bohater Związku Radzieckiego”. Kamień obecnie przechowywany jest w magazynie, a jego dalsze losy są nieznane.