Pierwszy ośrodek do przeszczepu szpiku w regionie Warmii i Mazur został oficjalnie otwarty 19 stycznia 2024 roku, czyniąc Olsztyn 20-tym miastem w Polsce, które posiada taką placówkę. Podczas uroczystości inauguracyjnej, zaproszeni goście bez wyjątku przyznali, że jest to wydarzenie o doniosłym znaczeniu historycznym. Dzięki powstaniu nowego ośrodka, mieszkańcy Warmii i Mazur potrzebujący przeszczepu szpiku nie będą zmuszeni do podróżowania do innych części kraju w poszukiwaniu pomocy medycznej.
Szpital MSWiA w Olsztynie przeprowadził gruntowną modernizację Oddziału Klinicznego Hematologii, zwiększając tym samym liczbę dostępnych łóżek, zarówno na oddziale jak i w nowo powstałym Ośrodku Transplantacji Szpiku. W ośrodku znajduje się sześć jednoosobowych tzw. „wysp życia”, czyli izolowanych sal dla pacjentów, wyposażonych w własne systemy filtracji powietrza oraz monitoringu stanu pacjenta, co zapewnia im maksimum bezpieczeństwa.
Olsztyński Oddział Kliniczny Hematologii jest specjalistycznym centrum w województwie warmińsko-mazurskim, prowadzącym diagnozę i leczenie agresywnych nowotworów hematologicznych, takich jak ostre białaczki, agresywne chłoniaki nieziarniste, a także innych chorób onkologicznych i nienowotworowych układu krwiotwórczego. Z 28 dostępnymi łóżkami, jest to największy z dwóch działających oddziałów w regionie, który rocznie przyjmuje około 2500 pacjentów.
„To jest dopełnienie oferty naszego szpitala i rzecz, której dotychczas brakowało w naszym województwie. Jest to ogromna szansa dla pacjentów, którzy do tej pory musieli być kierowani na przeszczep szpiku do Warszawy lub Katowic, z którymi wcześniej współpracowaliśmy” – skomentowała Krystyna Futyma, Dyrektor Szpitala Klinicznego MSWiA w Olsztynie.
Inwestycja w powstanie Oddziału Klinicznego Hematologii z Ośrodkiem Transplantacji Szpiku była możliwa dzięki środkom Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w sumie przekraczającym 22 miliony złotych.
Coraz więcej mieszkańców Warmii i Mazur cierpi na nowotwory krwi, co skutkuje hospitalizacją od siedmiu do ośmiu tysięcy osób rocznie. W ostatnich latach ta liczba wzrosła o kilkaset osób rocznie.