Umoczone mandatami za zaniedbania: Kierowcy nieoczyszczający swoich pojazdów z lodu

Zjawisko aut pokrytych lodem jest obecne w naszej codzienności, szczególnie w zimowe dni. Część operatorów pojazdów przeznacza poranny czas na dokładne usunięcie lodu ze swojego samochodu, podczas gdy inni ograniczają się do wydrapania niewielkiego okna widokowego. Ci ostatni są często nazywani przez policję „czołgami”. Osoby, które decydują się na podróż w pojazdach pokrytych śniegiem i lodem, są również określane mianem „bałwanki”. W obu sytuacjach generują one potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa drogowego. Przez pewien czas, kary za brak odszronienia pojazdu wynosiły od 20 do 500 złotych. Aktualnie, grzywna wzrosła sześciokrotnie. W ciągu ostatnich dni, wielu kierowców podróżujących po powiatach; mrągowskim i działdowskim, doświadczyło gorzkich konfrontacji z tą zaostrzoną karnością.

W środę, 10 stycznia, po godzinie 12:00, 60-letni mężczyzna zgłosił się do policji w Pieckach, donosząc o incydencie na drodze między Mrągowem a Pieckami. Bryła lodu spadła z dachu Volkswagena jadącego przed jego samochodem, uderzając w przednią szybę i powodując jej zarysowanie. Poszkodowany niemalże natychmiast próbował rozstrzygnąć sprawę z odpowiedzialnym kierowcą, wskazując mu ręką aby zjechał na parking. Kierowca jednak przyspieszył i odjechał.

Poszkodowany 60-latek zdążył zapisać numer rejestracyjny uciekającego pojazdu i natychmiast zgłosił to policji. Policjanci z Piecek szybko zlokalizowali kierowcę, który spowodował tę szkodę. Mężczyzna pojawił się na posterunku i podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał się do popełnienia wykroczenia. Za swoje działania, 40-letni mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 1020 złotych za naruszenie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Następnego dnia, 11 stycznia, w Działdowie na ulicy Grunwaldzkiej, policja interweniowała wobec kierowcy Opla, który nie usunął śniegu i lodu z dachu swojego pojazdu. Lód odłączył się podczas jazdy i spadł, uszkadzając czołową szybę jadącego za nim Audi. Kierowca Audi zgłosił incydent na policję. Funkcjonariusze ruchu drogowego na miejscu ukarali 24-letniego kierowcę Opla mandatem w wysokości 1020 złotych.

Policja przypomina, że kierowcy mają obowiązek odpowiedniego przygotowania swojego pojazdu do jazdy, co obejmuje usunięcie śniegu i lodu oraz zapewnienie odpowiedniej widoczności poprzez czyste lusterka i szyby. Powinni oni również upewnić się, że ich pojazd jest technicznie sprawny oraz że styl prowadzenia jest dostosowany do warunków drogowych, aby nie stwarzać zagrożenia dla innych użytkowników drogi.